Troche wiosny tej zimy

Wiosnaaaaaaaaaaaaa, cieplejszy wieje wiatr. Wiosnaaaaaaaaaaa, znów nam umili czas. Wiosna, wiosna  wkoło, rozkwitły bzy!
Najwyższy czas, aby pomyśleć o sukienkach, które będą gościły na naszych ciałach w tą piękną porę roku. Moda stale przeżywa renesans, więc sukienki oraz spódnice również powróciły. Podkreślajmy swoje cudowne, piękne kształty sukienkami, spódnicami, kobiecymi płaszczami, zakolanówkami etc. Nie róbmy z siebie babochłopów, ale konkretne kobiety, które epatują swymi seksownymi kształtami!


Pamiętajcie, aby nie skrzywdzić się ubierając się w zbyt kuse stroje, gdyż granica między wyglądaniem sexy, a wyglądaniem a la dziwka jest bardzo cienka! Umiejmy zliczyć swoje siły na zamiary, a jeśli dalej nie jesteśmy pewne jak będziemy bosko wyglądać (lecz ze smakiem), zapytajmy się o to przyjaciółki, znajomego, Pani w sklepie etc.

Jedne z „sukienkowych” trendów na 2015:

• Róż będzie jednym z najmocniejszych akcentów przyszłego lata. Zaszufladkowany, jako kolor przeznaczony dla małych dziewczynek, teraz wkracza do mody damskiej. Bez wątpienia doda naszym stylizacjom wdzięku i niewinności.
• Mięta-zdaje się, że te odcień na stałe zajął miejsce w zestawie modnych kolorów.
• Cienkie ramiączka- przypomniały o sobie w tym roku i będą z nami także w następnym sezonie letnim. Cienkie ramiączka dają uczucie lekkości, najlepiej sprawdzają się przy jedwabnych bluzkach. Ważne, by nosić do nich samonośny biustonosz. Ramiączka zepsują efekt.
• Głęboki dekolt w kształcie litery V
• Kombinezon stał się świetną alternatywą dla sukienek maxi. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku o nim nie zapomnimy
• Kamizelki-obetnij rękawy swojego płaszcza, a uzyskasz modną kamizelkę. Można ją nosić zarówno w bluzce z długim rękawem, jak i bez
• Spódnice o niebanalnej formie, geometryczne, asymetryczne, z zakładkami  - takie warto mieć w swojej szafie w przyszłym roku.
• Przezroczystości-obecne już w tym roku przetrwają zimę i wrócą na ulicę za rok.
• Długie, przewiewne, kolorowe – idealne na lato!

Pozdrawiam,

Lusia ;)