Jasne Lato - porcelanowa piękność

Dziś o ostatnim z 12 typów kolorystycznych - delikatnym, sensualny i zjawiskowym Jasnym Lecie. Chłodna kolorystyczna siostra Jasnej Wiosny. Jak nazwa wskazuje, jej kolorystyka jest jasna, zatem w grę wchodzą tylko blondynki o jasnej cerze i bez kontrastów w urodzie. W szafie barw, dominują chłodne pastele, choć niektóre cieplejsze też będą wyglądać korzystnie. To ten typ blondynek, które pięknie wyglądają w cukierkowym różu, więc nic dziwnego, że jedną z przedstawicielek jest odtwórczyni głównej roli w Legalnej Blondynce. Dużo inspiracji można uzyskać zaglądając do ubranek klasycznej lalki Barbie, bo ona również jest Jasnym Latem, zapraszam po szczegóły! 😉

Najważniejsze cechy to jasna i chłodna, toteż uroda Jasnego Lata będzie delikatna, bez głębi, intensywności i bez kontrastów, a do tego w odbiorze chłodna.
Cera: jasna, nawet mlecznobiała, czysta, można rzec porcelanowa, chłodna - zatem bez wyraźnie widocznych ciepłych żółtych tonów, natomiast często można dostrzec chłodne różowe.
Włosy: platynowe i popielate blondynki - od jasnych, wręcz białych, po średnie.
Oczy: jasne, najczęściej niebieskie, szaroniebieskie, szarozielone lub szare.
Każdy element urody jest łagodny - cera, włosy i oprawa oka, zatem makijaż jak i strój również powinny być dobierane łagodnie i bez kontrastów.

Jeśli chodzi o kolory to najkorzystniejsze będą - jak wspomniałam we wstępie - chłodne pastele, ale nie tylko. Jasne Lato powinno pokochać słodki róż (np. róż pudrowy, cukierkowy, zgaszony, muszelkowy), gdyż będzie w nim wyglądać pięknie, oczywiście nie mogą to być zbyt mocne, ciemne odcienie. Drugą w kolejności barwą jest niebieski (np. baby blue, turkus, błękit nieba). Sprawdzą się chłodne zielenie (np. jasna morska zieleń, mięta, pistacja), jak i te cieplejsze (np. herbaciana, jabłkowa). Z fioletami również nie będzie problemu, oczywiście jeśli będą delikatne (np. lawenda, barwinek, jasny ametyst). Ponadto Jasne Lata śmiało mogą sięgać po optyczną biel, więc na ślubnym kobiercu będą wyglądać pięknie (na pewno jeśli suknia będzie tradycyjnie biała). Pastelowe odcienie żółci także będą dodawały uroku (np. żółć maślana, kremowa, waniliowa). Należy uważać z barwami intensywnymi, takimi jak czerwień, z nich sięgamy po te delikatne i wpadające w róż (np. arbuz). Z brązów też wybieramy tylko te rozbielone i chłodne (np. cafe latte, jasny taupe, cielisty beż), podobnie z odcieniami pomarańczu (np. jasny łosoś, brzoskwinia). Najlepiej zapomnieć o czerni, gdyż jest po prostu za mocna ☹, zamiast niej najlepiej sięgać po jasny granat lub jasny grafit.
Barwy łączymy łagodnie, harmonijnie, delikatnie, żadnych kontrastów, podobnie z makijażem.


Myślę, że raczej nie jest to potrzebne, ale dla formalności - porównanie Jasnego Lata z siostrzaną Jasną Wiosną.
                    Jasne Lato - Naomi Watts                     Jasna Wiosna - Kate Hudson
Jak dla mnie różnica między wiosną ale latem jest tu bardzo widoczna. Letnia Naomi jest wyraźnie chłodna - blada cera, widoczne różowe tony, pięknie wygląda w tej srebrnej sukni i z różem na ustach. Natomiast Wiosenna Kate przy niej jest ciepła, jej skóra ma wyraźnie złocisty odcień, włosy mają złociste (miejscami rudawe) refleksy - co jej pasuje, perłowo-biała suknia, choć jej pasuje, moim zdaniem jest dla niej ciut nudna, jak dla mnie jej uroda aż prosi się o jakiś kolorek, dobrze jest dobrana szminka o odcieniu pomarańczu. Jeśli chodzi o cechę wspólną, czyli delikatną urodę, widzimy ją tu w braku kontrastów, głębi, żaden z elementów urody nie "krzyczy", jest jasno, łagodnie, pięknie!

I już po wszystkim, 12 typów analizy kolorystycznej zostało omówionych. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każda z Was, moich cichych czytelniczek, rozpozna u siebie swój typ kolorystyczny (ja sama bardzo długo do tego dochodziłam). Lecz nie przejmujcie się tym za bardzo, gdyż - po pierwsze - jest nadzieja, albowiem ludzkie oko widzi w jakich kolorach jest nam dobrze i podświadomie najczęściej sami wybieramy te prawidłowe, jedyną przeszkodą jest nasz charakter, gdyż wielu ludzi odzwierciedla go właśnie poprzez kolorystykę ubrań, a kolorystyka urody raczej w żaden sposób nie jest powiązana z charakterem. No i właśnie - po drugie - nie powinniśmy rezygnować z ulubionych kolorów tylko dlatego, że nie są nam polecane albo odwrotnie - zmuszać się do noszenia kolorów, których nie lubimy. Jeśli jednak koniecznie potrzebujecie odkryć jakim typem kolorystycznym jesteście, to pozostaje Wam udać się do profesjonalnego kolorysty. Ewentualnie mogę zaoferować moją pomoc w tej kwestii, spróbować chociaż doradzić, czasem obiektywne spojrzenie kogoś innego może wiele ułatwić, w razie czego nie krępujcie się i piszcie ;)

Pozdrawiam,

Komentarze

  1. A ja mam włosy ciemne blond, które mi ściemniały jako nastolatce (w dzieciństwie średni blond), oczy mam niebieskie z jasną oprawą (brwi i rzęsy), i mimo to nie jestem chłodnym latem, ale nadal jasnym. I nie zmienia tego henna brwi i rzęs. Cera jasna wyraźnie różowawa z minimalnie beżowym odcieniem. Jednak muszę farbować na średni nieco chłodny blond, wtedy jest super. Jasny blond też mi pasuje. Paleta kolorów jak powyżej, ale bez pomarańczu i beżu w większych ilościach (jedynie wzorki, paski, dodatki).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz