2 słowa o 2 rzeczach + mały bonus dla każdego


Przy okazji pisania o analizie kolorystycznej natchnęło mnie i postanowiłam napisać o dwóch sprawach. Dodatkowo przygotowałam dla Was mały bonus, który może pomóc Wam jeśli macie problem z ustaleniem swojego typu kolorystycznego. Wchodźcie i bierzcie póki gorące ;)


Poświęciłam trochę czasu, powinnam pisać pracę dyplomową, ale... :D Przygotowałam dla Was plansze! Dzięki nim będziecie mogli (Panów zasady analizy kolorystycznej też dotyczą) sprawdzić jakie odcienie dodają Waszej twarzy kolorytu, a które ją zasmucają. Z podobnych korzystają profesjonaliści, a niektórzy życzą sobie za coś podobnego pieniądze, a u mnie macie je za darmo, taka jestem dobra!

Lecz przedtem chciałabym poruszyć dwie kwestie.
Pierwsza kwestia. Szukając przykładów "czystej wiosny"  wśród światowych celebrytek zauważyłam, że to o czym piszę, to co u nas, w internecie, powszechnie funkcjonuje jako "typ urody"  w języku angielskim jest zupełnie czymś innym. Wpisałam "type of beauty"  i wyskoczyło mi co innego niż oczekiwałam, chociaż równie interesującego (napiszę o tym kiedy indziej), należało wpisać "type of color analysis".  Na język polski można to przetłumaczyć jako "typ kolorystyczny urody"  albo "typ analizy kolorystycznej".  Zatem, przepraszam za błąd, który według mnie jest znaczący i który niestety przeniosłam do moich postów, jak znajdę czas to je poprawię, a także zwracam uwagę na tę różnicę.

Druga kwestia. Panowie! W dzisiejszych czasach mężczyźni również chcą dobrze i modnie wyglądać, a wydaje mi się, że na różnych modowych blogach Panie skupiają się na Paniach. Tak jak wspomniałam, system analizy kolorystycznej dotyczy również Panów, także dobrze by było, gdyby byli świadomi tego w jakich kolorach im do twarzy. Oczywiście, jest to kwestia głównie odwagi. Niestety, ubrany kolorowo czy ubrany w róż mężczyzna w naszym zacofanym społeczeństwie uchodzi za "ciepłego", if you know what I mean 😏 Ale, drodzy Panowie, wiadomo, nikt Wam nie każe przeprowadzać rewolucji. Niestety prawda jest taka, że nadal wielu mężczyzn ogranicza się do ciemnych, chłodnych, przyćmionych kolorów i przez to wyglądają na chorych, zmęczonych, smutnych. Także mój przekaz - nie bójcie się kolorów!

Czas na plansze. Możecie sobie je pobrać, potem wyciąć swoją twarz z jakiegoś zdjęcia, na którym światło jest najbardziej neutralne (czyli białe, flesz powinien wystarczyć) i nie ma nic prócz twarzy (nawet włosów), wkleić ją na te plansze i porównać, na której Wasza twarz nabiera koloru, wygląda zdrowiej, lepiej, an a której odwrotnie. Jako przykład posłużyłam się zdjęciem Lusi.

1. Ciepłe - chłodne
Widać wyraźnie, że Lusia lepiej wygląda w ciepłych kolorach, w chłodnych twarz robi się szara, ziemista.

2. Jasne - ciemne
Tu widać, że lepiej jej w jasnych niż ciemnych kolorach, które przytłaczają jej twarz.
3. Czyste - zgaszone
A tu widać, że twarz Lusi w czystych kolorach jest ożywiona, wyraźna, a w zgaszonych nijaka.
Ciepła, jasna, czysta - taka jest wiosna, zatem już wiadomo, że Lusia jest którymś z typów wiosny. Jasne blond włosy, szaroniebieskie oczy, twarz delikatna, zharmonizowana, nie kontrastująca ze sobą - najprawdopodobniej Lusia jest Jasną Wiosną :)
A poniżej obiecane plansze, można je pomniejszać i powiększać, w zależności od potrzeby i nie powinno to wpłynąć na ich jakość graficzną.
Będę rada jeśli w zamian pomożecie Nam i zostawicie jakiś komentarz, dacie plusika, udostępnicie albo polubicie nas na Facebook'u!

Pozdrawiam,











Komentarze