Wszystko OK, ale jaki mam typ urody?

No właśnie, chcąc dobrać odpowiedni kolor jakiejś części garderoby, szminki, podkładu itd., trzeba znać swój typ urody, a dokładniej typ kolorystyczny, tego oczekują od nas wszelakie poradniki. Słyszałam o podziale na 4 typy – wiosna, lato, jesień i zima, w związku z tym pomyślałam, że napiszę coś na ten temat. Niestety, it’s not that simple : / Klasyczny podział według 4 pór roku jest mało użyteczny, gdyż wiele kobiet ma mieszany typ urody, a wtedy, nie wiadomo, które wskazówki stosować. 
Na ratunek przychodzi
12-stopniowy system typów kolorystycznych, który tak naprawdę jest udoskonaleniem klasycznego 4 stopniowego. ALE czy mimo udoskonalenia, można nazwać go doskonałym? Zapewne wyjaśnia o wiele więcej niż poprzedni, dla wizażystek i innych profesjonalistów pewnie jest ogromnym ułatwieniem, ale czy z przeciętną kobietą jest podobnie?

Przyznam szczerze, że po przeczytaniu charakterystyk poszczególnych typów nie wiem nic, czuję się bardziej zagubiona niż wcześniej, bo miałam dylemat między dwoma, a teraz liczba wariantów wzrosła chyba do 5.

Owo wzbogacenie polega na tym, że 4 pory roku określono na podstawie 3 zmiennych:
1. chłodny – ciepły
2. jasny – ciemny
3. czysty – zgaszony (co ja rozumiem jako: wyrazisty – przyćmiony).

Te 3 zmienne dają nam 6 grup - jedna grupa to typy siostrzane:
1. CHŁODNE (COOL) - lato, zima
2. CIEPŁE (WARM) - wiosna, jesień
3. JASNE (LIGHT) - wiosna, lato
4. CIEMNE (DEEP) - jesień, zima
5. CZYSTE (CLEAR) - zima, wiosna
6. ZGASZONE (SOFT) - lato, jesień

Zatem wyróżnia się (linki):




Osoby zajmujące się tym profesjonalnie dokonują analizy kolorystycznej na podstawie chust, przykładając je do twarzy. Najpierw określają główną cechę, która charakteryzuje dany typ kolorystyczny, przyporządkowują do jednej z 6 grup, a potem za pomocą chust kolorystycznych określają konkretny typ i dobierają kolory oraz przykładowe połączenia/zestawy. Lecz jeśli nie macie możliwości korzystania z usług wizażysty i stylisty, pozostaje Wam próbować ogarnąć temat na własną rękę - tu m. in. ja przychodzę z pomocą ze swoimi charakterystykami.
Już sama znajomość podziałów może nam wiele pomóc, np. jeśli potrafimy określić naszą urodę jako zdecydowanie chłodną i wyrazistą, to najpewniej jesteśmy którymś typem zimy.
Trzeba też zauważyć, że - tak jak pory roku - typy urody można umieścić na kole, co widać powyżej.
Typy siostrzane mogą pożyczać niektóre barwy przepisane dla ich sióstr i będą w nich dobrze wyglądać, np. ciemna zima w cieplejszej odsłonie będzie mogła zaglądać do „szafy” swojej siostry – ciemnej jesieni (np. sięgać po intensywny pomarańczowy) 😏
Pomocna jest także świadomość tego, że każdy kij ma 2 końce, więc nasza uroda jest jasna albo ciemna, czysta albo zgaszona, ciepła albo chłodna.
Uważam także, że pomimo rozbudowanego systemu nadal można być typem mieszanym, gdyż natura jest artystką, która nie lubi być przewidywalna.
Po przejrzeniu wielu zdjęć i przeczytaniu wielu artykułów, mogę także podpowiedzieć, że jeżeli Wasza uroda nie jest ani wyraźnie ciepła, ani wyraźnie chłodna, to warto poczytać na temat typów zgaszonych (Zgaszona Jesień i Zgaszone Lato), gdyż ich kolorystyka jest mocno stłumiona i oba lubią udawać siebie nawzajem 😉
A jeżeli w żaden sposób nie potraficie rozpoznać jaki jest Wasz typ, to pragnę Was uspokoić. Nasz mózg jest sprytniejszy niż czasem mogłoby się nam wydawać i zazwyczaj mniej więcej rozpoznaje jakie kolory są dla nas korzystne, przez co zazwyczaj podświadomie wybieramy te najlepiej do nas pasujące, zatem keep calm and... zaufaj swemu instynktowi 😃

Na dziś to tyle co mam do przekazania. Charakterystykę poszczególnych typów chcę przygotować w zilustrowanej wersji, aby ułatwić odbiór wiedz, którą chcę Wam przekazać i tym samym bardziej pomóc w określeniu Waszego typu kolorystycznego, dlatego potrzebuję na to więcej czasu, liczę na zrozumienie 😉


Pozdrawiam,

Komentarze

  1. Rozkminiam i rozkminiam ten temat i zawsze mi coś nie pasuje...jestem typem ciemnym, ciepłym i kontrastowym-a takiegk podział nie przewiduje😜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie. Być może jesteś głęboką jesienią. Te typy nie są w teorii uznawane za kontrastowe, gdyż na ogół mówiąc o nich, ma się na myśli kobiety z dość ciemną karnacją, która sprawia, że tracą kontrast, ale podejrzewam, że w naszych środkowoeuropejskich warunkach (gdzie od października do kwietnia Słońce jest słabe) te typy mogą mieć jaśniejszą cerę, przez co kontrast może być o wiele bardziej widoczny. Ponadto można być typem "z pogranicza", czyli w Twoim przypadku z pogranicza głębokiej zimy i jesieni, a także nie można wykluczyć czystej wiosny, która może mieć brązowe oczy i ciemnobrązowe włosy i oczywiście karnacje w ciepłym odcieniu ;)

      Usuń
  2. Dziękuję za odpowiedź! :)
    Rzecz w tym, że mam ciemne włosy (raczej w stronę ciepła) oraz zdecydowanie ciepły odcień skóry, czarną oprawę oczu, ale lodowato zimne, zielone oczy. Czy tak może wyglądać intensywna jesień?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że nie można wykluczyć takiego połączenia pośród głębokich jesieni. Zielone oczy są rzadziej spotykane, ale akurat się zdarzają, a fakt, że jest to chłodni odcień nic nie znaczy. Ostatecznie oczy nie są determinantą w przypadku analizy kolorystycznej, mogą pomóc, ale nie należy podejmować decyzji na ich podstawie.
      Z Twojego opisu na myśl przychodzi mi aktorka Aishwarya Rai Bachchan, której uroda jest wyraźnie południowa, pomimo jasnych - w porównaniu do całej urody - oczu :)

      Usuń
    2. Oh, bardzo dziękuję! Czuję, że to pasuje, z resztą głęboka jesień była jednym z moich typów.
      Zwłaszcza, że oczy zimne, ale można się w nich dopatrzeć żółtych plamek ;)

      Usuń
    3. Cieszę się, że w udało mi się pomóc :) Mam nadzieję, że kolorystyka głębokiej jesieni będzie Ci odpowiadać i sprawi, że poczujesz się piękniejsza ;)

      Usuń
    4. Paletka głębokiej jesieni bardzo mi się podoba i idę w tę stronę!☺

      Usuń

Prześlij komentarz